niedziela, 1 sierpnia 2010

Finał Mistrzostw Świata


Nowy Mistrz Świata

Ralph Burch został nowym Mistrzem Świata w 1/10 spalinowych. Dla tego czterdziestotrzy letniego teksańczyka jest to ogromny sukces, bowiem nigdy przedtem nie kończył zawodów na tak wysokim miejscu. Można powiedzieć, że nie był to tylko i wyłącznie sukces dla Ralpha, gdyż jest to pierwszy tytuł mistrzowski dla takich firm jak Team Xray ( nareszcie Xray zdobył upragniony od dawna tytuł ) oraz Max.

Daniel Ielasi, który dwa lata temu sięgnął po owy tytuł w Portugalii, w tym roku nie mógł się cieszyć nawet z wejścia do finału, gdyż odpadł w biegach półfinałowych. Na drugim stopniu podium stanął Takehiro Terauchi jeżdżący modelem Mugen Seiki oraz napędzanym silnikiem Novarossi. Marc Rheinard zajmując trzecią pozycję pokazał, że potrafi jeździć w każdej klasie. Pragnę przypomnieć, że niedawno obronił tytuł Mistrza European Touring Series oraz zdobył już trzeci tytuł Mistrz Świata w klasie ET-10 TC.



FENOMENALNY JAPOŃCZYK

Bezapelacyjnie wielką sensacją tegorocznych mistrzostw świata w Teksasie był młody Japończyk Takumi Matsuda, który ma zaledwie 13 lat, a już bez żadnych problemów dostaje się do najlepszej dziesiątki na świecie, wygrywając swój półfinał. Takumi startował na podwoziu Serpenta, napędzanym silnikiem Mega. Jak widać wiek nie robi żadnej rożnicy dla Japończyków, którzy to wystawiają świetnych zawodników takich jak Takumi oraz Naomo Matsukura, który przed miesiącem zdobył już drugi tytuł Mistrza Świata w klasie E12 pod kierownictwem legendy Masami Hirosaki ( 14-krotnego Mistrza Świata ).

Oto finałowa lista:
1. Ralph Burch - Xray/Max
2. Takehiro Terauchi - Mugen/Novarossi
3. Marc Rheinrad - Shepard/Novarossi
4. Shinnosuke Yokoyama - Xray/OS
5. Dirk Wischnewski - Xray/Novarossi
6. Philip Woodbury - Mugen/Novarossi
7. Takumi Matsuda - Mugen/Novarossi
8. Takaaki Shimo - Kyosho/OS
9.Mike Swauger - Mugen/Novarossi
10.Robert Pietsch - Mugen/Novarossi ( TQ)

Dzisiaj także miała miejsce EMP w Łodzi w klasach spalinowych, niestety nie miałem możliwości wystartowania w nich ( z powodów niezależnych ode mnie, choć jeszcze w piątek wieczorem byłem na nie przygotowany ), jednakże miałem przyjemność bycia na zawodach przez jedną godzinę, ale niestety nie wiem jakie są wyniki.

P.S.

Ten blog jest kontynuacją mojego poprzedniego bloga www.modelarstwo-samochodowe.blogspot.com, mam wielką nadzieję, że zagościsz tu na stałe.